Adam Jarecki

Nacjonaliści pod płaszczykiem ACTA?

In polityka on 23/01/2012 at 08:10

Ponad 6 tys. osób zaznaczyło na Facebooku chęć uczestnictwa w środowym proteście przed łódzkim Urzędem Wojewódzkim. Czy mają świadomość, że organizują go nacjonaliści?

Jestem jednym z gorących przeciwników umowy ACTA. Do tego stopnia, że w sobotę próbowałem przekonać Kongres Krajowy Partii Demokratycznej do podjęcia uchwały protestującej przeciwko podpisaniu tego dokumentu, co było jedyną sprawą merytoryczną przeze mnie przedstawianą. Niestety wskutek indolencji i kompletnego niezainteresowania delegatów sprawami Polski nie doszło do głosowania żadnej uchwały programowej. Teraz widzę jak bardzo powinni żałować…

Facebook jest zalany informacjami o ACTA. Poza pączkującymi farmami „lajków”, które potem będą sprzedawane za nie najgorsze (jak na brak jakiegokolwiek wkładu) pieniądze na Allegro czy eBayu, pojawiają się też strony regionalne. Chciałbym zająć się jedną z nich, dotyczącą Łodzi.

Na stronie tej znajdujemy wezwanie do demonstracji w środowy wieczór. I to jest jedyny pozytywny przekaz, bo cała reszta budzi najgorsze obawy.

Po pierwsze: administratorzy strony odżegnują się od odpowiedzialności prawnej ciążącej na organizatorach demonstracji. Ten sprytny zabieg ma oddalić odpowiedzialność za jej przebieg. Nie jest to wbrew pozorom sprawa błacha – poza odpowiedzialnością finansową za szkody wyrządzone podczas demonstracji chodzi również o odpowiedzialność za zdrowie, życie i bezpieczeństwo jej uczestników. Przyznam szczerze, że to właśnie ten dopisek uruchomił mój radar „UWAGA”.

Po drugie: na stronie nie znajdziemy żadnej informacji o zgłoszeniu demonstracji. Jest na to co prawda cały poniedziałek, ale mam dziwne przeczucie, że wniosek w tej sprawie jednak nie wpłynie do administracji miejskiej. Co oznaczałoby, że demonstracja byłaby z mocy prawa nielegalna a siły porządkowe mogą od razu, bez certolenia się, użyć przemocy fizycznej (zwanej oględnie środkami przymusu bezpośredniego), gazu łzawiącego czy armatek wodnych. Czy młodzi ludzie, którzy przyjdą protestować w tej sprawie wiedzą, czym się to może skończyć?

Po trzecie i najważniejsze: „administratorami” wydarzenia na Facebooku są trzy profile założone dosłownie przed chwilą, w pełni anonimowe oraz… nacjonalista z Konstantynowa Łódzkiego. Licealista zresztą. 🙂 Zajrzałem zatem na profil tegoż organizatora, który zapewne nawet nie ma świadomości, że czegokolwiek by nie dopisał i tak będzie przedmiotem śledztwa w przypadku jakichkolwiek problemów, które zdarzą się w środę.
(dla porządku dołożę jeszcze jego ulubione cytaty: są tutaj)

Na profilu naszego Licealisty znajdziemy między innymi link do innego wydarzenia na Facebooku: „WYCHODZIMY NA ULICE! – informacje/instrukcja/lista miast (CZYTAMY UWAŻNIE!)” oraz jego komentarz o treści: „Łódź: Deklaruje się jako organizator pikiety, w poniedziałek będzie zgłoszona w Urzędzie Miasta.”
I tym sposobem demonstracja na kilka tysięcy osób będzie miała oficjalnego organizatora będącego na chwilę przed maturą.

Jeżeli weźmiemy również pod uwagę kto jest założycielem wydarzenia „WYCHODZIMY NA ULICE…”, a jest nim użytkownik kryjący się pod dobrze nam znaną nazwą „Marsz Niepodległości”, jesteśmy prawie w domu. Z kolei na profilu „Marszu Niepodległości” znajdziemy następujący status: „Wszechpolacy wbijają Nowicką w ziemię! Wykopujemy!”

Dopóki mi serwery nie padną, można rzecz jasna poklikać w linki i miniaturki obrazków. To na wypadek, gdyby ktoś myślał, że manipuluję.

Drogi Facebookowiczu! W ramach twojego (moim zdaniem słusznego) protestu przeciwko ACTA przypadkowo – jeżeli pójdziesz na demonstrację w środę – poprzesz także nacjonalistów, „Marsz Niepodległości” i Młodzież Wszechpolską. Miej tego świadomość, szybkoklikający lajkowiczu wszystkiego, co wyda ci się zabawne lub interesujące na Facebooku.

Nie chcę, aby pojutrze centrum Łodzi wyglądało tak, jak pół roku temu Londyn. Ratujmy przed tym Łódź!

PS. Jestem jeszcze winien wyjaśnienie skąd w tytułowym obrazku ONR. Otóż jest to jeden z obrazków zamieszczonych na stronie „Marszu Niepodległości”, w albumie „11.11”.

Adam Jarecki na Facebooku

  1. Zadymę może zrobić zarówno anarchista, jak i narodowiec, o zwykłym Kowalskim nie wspominając – bo obok niego rzucają kamieniami, to i on rzuci. Akcja z definicji miała być ponad podziałami politycznymi, zwłaszcza, że podpisaniu ACTA sprzeciwiają się praktycznie wszystkie środowiska, a tymczasem zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie próbował politykę do niej przepchnąć. Chociaż na stronie wydarzenia jest wyraźnie napisane: „Bez agresji!! Bez wulgaryzmów!! Pokażmy ze mózgiem można zdziałać więcej niż siłą!!”. Względem legalizacji – zgromadzenie miało być legalne, natomiast pisano, że czas nie pozwoli na legalizację przemarszu. Za zasygnalizowanie problemu z legalnością dziękuję, zawsze warto napisać do organizatorów i się upewnić, czy wszystko zostało sformalizowane, natomiast za robienie burzy w szklance wody z powodu organizatora-narodowca – definitywnie dziękować nie będę, bo odbieram to jako podburzanie do bojkotu całej akcji wywołane grą na sympatiach politycznych.

  2. Jesteś Pan zwykłym prowokatorem, który chce dzielić Polaków nawet w tak jednoczącej sprawie, jak sprzeciw wobec ACTA. Wstyd i tyle…

  3. tytuł jest błędny, wskazuje na to jakoby narodowcy mieli działać w szeregach i na rzecz ACTA a nie przeciwko, jeśli już to powinien brzmieć „nacjonaliści pod płaszczykiem przeciwników ACTA” ale to już by nie bardzo miało sens, bo przecież przeciwnikiem ACTA może być każdy, tak samo jak ten młody nacjonalista jak gej z klatki obok.

  4. Najpierw kilka słów wyjaśnienia: drodzy nacjonaliści, możecie dać sobie spokój z próbami umieszczenia komentarza tylko po to, aby załączyć link do serwisu internetowego, który macie ochotę powstrzymać DoS-em. Jeśli mam czas, edytuję takie komentarze i wywalam linki. Jeśli nie mam, wrzucam do kosza. Zwykle czasu nie mam. Nie dopuszczam też do jakiegokolwiek reklamowania stron nacjonalistycznych – z definicji.

    Pani Magdo, mam pełną świadomośc skrótu myślowego. Tytuły jednak są siłą rzeczy skrótem myślowym, mają być zrozumiałe dla jak najszerszego grona odbiorców. Pedagogikę uskutecznia się dopiero w tekście, bo tylko wtedy jest szansa, że ktoś do niej w ogóle dotrze. 🙂

    • Czyli tytuł może być kompletnie mylący i nieprawdziwy tylko po to żeby przyciągnąć do treści? Proszę mi wybaczyć ale uważam to za trochę żałosne, jeśli ktoś ma coś wartościowego do przekazania to nie potrzebuje takich wybiegów.

  5. Ktoś prowokuje. Nie pojmuje określenie nacjonalista! Co to za konstrukcja. Jakie pochodzenie? Czy oni nie kochają tych co kochają siebie czy nie smaczą się tych co kochają u siebie?
    Szanowanie kto cie szanuje. Naturalne. Prosta. Stare. Sprawdzone.

  6. Pani Magda: nie jest kompletnie mylący ani nieprawdziwy. 🙂 Ponadto zwracam uwagę, że odbiorcami nie mają być wymierający w pomroce dziejów intelektualiści, lecz często ledwie pełnoletnie dzieci, które mają – dzięki m.in. nowej maturze – problem nawet ze zrozumieniem zdania trzykrotnie złożonego. To do nich miał trafić tytuł i nie ma tu żadnych podskórnych idei.

    Pan Tomasz: Nieszczególnie zrozumiałem ten konstrukt, ale dojrzewam do napisania czym jest nacjonalizm, skąd się wziął i dlaczego jest z gruntu zły.

  7. Trochę więcej wiary w młodych ludzi panie Adamie, wczoraj konkurs ekonomiczny pośród całej sali przeróżnych ludzi wygrał właśnie maturzysta:) Zapewniam Pana, że to właśnie licealistów i studentów problem cenzury przez ACTA najbardziej dotknął, bo im własnie zależy najbardziej na wolnej wymianie informacji drogą internetową i to własnie oni są najbardziej zorientowani w temacie.
    p.s.Tytuł jest zupełnie mylący i nieprawdziwy, bo klikając na link (jeszcze na facebooku można dzielić się linkami) zastanawiałam się którzy nacjonaliści popierają ACTA a nawet sterują nią. Jestem pewna że nie tylko ja odniosłam takie wrażenie. Proszę na przyszły raz uważać na słowa, bo mają wielką moc i gdyby artykuł dotyczył np. jakiejś marki i tytuł byłby tak mylący to już by Pan zeznawał w sądzie oskarżony o zniesławienie.

  8. Tomek pisz pełnymi zdaniami to może ktoś zrozumie co masz do powiedzenia, o ile coś rzeczywiście masz.

  9. Jeżeli nie demonstrują poglądów politycznych, a tylko sprzeciw wobec podpisania ACTA, to mało mnie obchodzi czy są nacjonalistami. Przecież nie jestem rasistą. Podejrzewam że w Warszawie demonstrowali ludzie o wszelkich możliwych poglądach politycznych, których połączył sprzeciw dla ACTA.

  10. MS zgłosiło się do urzędu przed MW i dlatego zamieszanie. Troszkę się nie dogadali ale już wszystko OK. Proszę nie siać paniki i zapraszam na 18:00.

  11. wszystko co tu napisałeś to polityczna prowokacja. w myśl działańia antify kto nie znani ten nazista osądzasz ludzi? jesteś chyba chory na głowę. Podejrzewam że ten licealista ma więcej oleju w głowie niż ty. wy lewacy tyle mówicie o tym że każdy człowiek jest równy biały, czarny, homo czy hetero, dużo mówicie o tolerancji a sami tolerancyjni nie jesteście. I sądzę
    że właśnie wam ACTA są na rękę, bo lubie kontrolować ludzi r zabierać im wolność

  12. Żałosny pean na temat samego siebie, uwłaczający tym ,którzy od zarania dziejów są źródłem tożsamości i istnienia narodu- patriotów. Jak łatwo przypisywać sobie czyjeś zasługi, to widać po tym artykule. Nie ma to jak mieć ego przerastające pokorę. dodać trochę lingwistycznej prowokacji/manipulacji tytułem i mamy super artykuł.
    Tytuł magistra tego czy tamtego w naszych czasach nic nie znaczy proszę Pana i nie zdziwiłbym się gdyby ten chłopak rzeczywiście miał większą wiedzę od Pana, sądząc zresztą po Pana poziomie intelektualnym zaprezentowanym powyżej i w komentarzach, to zdziecinniał Pan ponad swój wiek. I dodam że nie, nie należę do żadnego zrzeszenia narodowców, ani żadnego innego. Należę do ludzi trzeźwo myślących, w odróżnieniu najwyraźniej od niektórych.
    A cenzura komentarzy mówi sama za siebie po czyjej Pan stronie stoi co do ACTA, nie trzeba nawet brać pod uwagę Pana zarzekań się. Wszystko jak na dłoni. Dziękuje za jasne określenie się w tak wielu rzeczach, już wiem żeby więcej Pana nie czytać. Pozdrawiam

  13. [deleted]

    Żadnej nacjonalistycznej propagandy tutaj nie będzie.

    (AJ)

  14. Nie planowałem posługiwać się nazwiskami – chodzi przede wszystkim o organizatora – ale skoro zrobił to mainstreamowy dziennik, to uzupełnię, że organizatorem o którym mowa w tym tekście jest szef regionalnej Młodzieży Wszechpolskiej. I w zasadzie nic nie mam tu do dodania.

  15. no trochę strach:D

  16. Smutna refleksja, ku przestrodze innych miast:
    Wiadomość bezpośrednia z Częstochowy. Dziś o godz 17 – ej, na apel internetowy dotyczący manifestacji przeciwko ACTA, zebrało się, na skwerze naprzeciw Urzędu Miasta – ok 400 młodych, oraz kilka osób starszych. Niestety, od samego początku „kontrolę” nad manifestacją sprawowały ugrupowania skrajnie prawicowe, m. in. ONR i Młodzież Wszechpolska. Dominowały dwa olbrzymie transparenty (ok 1/5 m x 6 m). Oba transparenty wykonane profesjonalnie z tworzywa, nie mające nic wspólnego z charakterem manifestacji. Jeden z napisem ONR (Obóz Narodowo Radykalny), drugi ze słowami „Młodzież, Wiara, Nacjonalizm” – niesione przez grupy, zamaskowanych czarnymi chustami, młodych ludzi. Wokół wiele młodych osób miało również zamaskowane twarze. Pojedyncze (kilka sztuk) małe plansze z napisem „Stop ACTA” i jeden mały transparent o podobnej treści – stanowiły zaledwie ich tło. W ich przypadku – amatorski sposób wykonania – świadczył, że zostały wykonane najprawdopodobniej z myślą o pokojowej, (niepolitycznej) manifestacji przeciwko ACTA. Niestety, większość okrzyków, wznoszonych podczas manifestacji, miała jednoznacznie polityczny, wyraźnie antyrządowy charakter. Jakakolwiek próba zmiany charakteru manifestacji, na neutralną – nie miała racji bytu. Podobnie jak próba zbierania podpisów, pod petycję o referendum. Po ok półgodzinie – starsze osoby i część młodzieży (ok 50 osób) się wycofała, zdegustowana charakterem manifestacji. Nie wiem, co działo się dalej? Nie jest mi po drodze – z ONR, Młodzieżą Wszechpolska, itp. skrajnymi ugrupowaniami politycznymi. Nie popieram ACTA ze względu na możliwość wykorzystania, zawartych w nich ogólników prawnych, przez różnego rodzaju korporacje i stowarzyszenia, dla własnych celów, a nie ze względów politycznych, tym bardziej skrajnie prawicowych.

  17. […] stycznia o godz. 19.00 pod pierwszym tekstem dotyczącym przejmowania ruchu anty-ACTA przez nacjonalistów pojawił się komentarz opisujący […]

  18. […] A zaczęło się od tego tekstu. Podziel się:FacebookDodaj do ulubionych:LubięBądź pierwszą osobą, która doda ten do listy […]

  19. Jednak młodzież Częstochowy stanęła na wysokości zadania.
    Żałuję, że nie zostałem na manifestacji, zdegustowany jej (wspomnianym przeze mnie w poprzednim wpisie) początkowo jednostronnie politycznym charakterem (mam tu na myśli zarówno, wspomniane przeze mnie, transparenty – ONR, itp.. jak i petardy, itd.) . Nie będę tu czynił opisu szczegółowego jednostronnie politycznego – na szczęście, zaledwie ok. półgodzinnego – charakteru manifestacji. Ponieważ w trakcie jej trwania, przeniosła się ona – w inne miejsce. Doszły kolejne grupy młodzieży, z transparentami – zawierającymi treści przeciwko ACTA, a także skandowane hasła dotyczyły już tylko sprzeciwu, itd. Tym samym chylę głowę przed mądrością młodych ludzi w Częstochowie i przyznaję się do błędu, jakim było moje nie pozostanie na manifestacji, do końca. Liczba manifestantów szacowana jest na ok. 600 osób. Mam nadzieję, że również młodzi ludzie z ONR, i innych skrajnych ugrupowań – zrozumieją, że manifestujemy apolitycznie – pod hasłami apolitycznymi – Stop ACTA. Między innymi po to, aby się zjednoczyć, bez względu na światopogląd, czy poglądy polityczne. Zjednoczyć przeciwko ACTA, przeciwko okłamywaniu nas i manipulowaniu. Zrozumieją, że manifestowanie poglądów politycznych lub światopoglądowych, w tym przypadku jest nie tylko niepotrzebne, ale może szkodzić jednoczeniu się, przy okazji dając broń do ręki aktualnie rządzącym, itd.

  20. Mimo, że zmierzając na manifestację w Łodzi miałam wątpliwości wywołane wpisem w tym właśnie blogu, to ciesze się że przyszłam, było spokojnie i pozytywnie, mnóstwo młodych ludzi których połączyła jedna idea, by walczyć o wolność słowa. Zgadzam się z panem Andrzejem, swoich poglądów trzeba bronić, nie tylko klikając „lubie to” na portalach społecznościowych, ale też czynnie protestując, jednocząc sie z innymi.

Dodaj odpowiedź do rebeliant Anuluj pisanie odpowiedzi